niedziela, 13 listopada 2016

Opłacalne zatrudnienie w transporcie


Transport to dla większości Polaków doskonałe miejsce zatrudnienia i świetny rynek do rozwijania własnych możliwości zarobkowych. Chociaż nie brakuje głosów niezadowolenia ze stosunkowo umiarkowanych zarobków jak na ciężar gatunkowy pracy, to jednak mimo wszystko kierowcy samochodów ciężarowych i autobusów, zwłaszcza podróżujących na trasach międzynarodowych, są i tak przeważnie wyższe od średniej krajowej. Oczywiście po uwzględnieniu wszystkich dodatków, diet czy prowizji do frachtu, a więc wartości przewożonego ładunku. Inaczej wynagradzani są także kierowcy podróżujący z ładunkiem niebezpiecznym lub nienormatywnym i wielkogabarytowym. Potrzebują oni niekiedy do realizowania takich transportów dodatkowych pozwoleń i uprawnień, które wcale nie tak łatwo zdobyć i utrzymać.
Jeszcze lepiej usytuowani są pracownicy największych firm transportowych, którzy po prostu mają swoje wynagrodzenie wypłacane w formie bardzo wysokiej podstawy – co jednak jest bardzo rzadko spotykaną normą. Może częściej wśród firm organizujących przejazd osób, aniżeli transport materiałów.
Niestety większość kierowców ogromną część swojego wynagrodzenia miesięcznego zawdzięcza przede wszystkim tym dodatkowym składnikom pensji, nie zaś swojej podstawie. A to oznacza, że najwięcej w tym zawodzie zarabiają ci, którzy są w stanie całkowicie podporządkować się potrzebom swojego pracodawcy, spać wiele dni w trasie i nie widzieć się z rodziną częściej niż przez tydzień w ciągu miesiąca. Dla wielu kierowców jest to cena nieporównywalnie wysoka jak za możliwość stałego spędzania czasu ze swoją rodziną, która jest powszechna wśród wszystkich osób pracujących stacjonarnie. Fizycznie także nie jest to prosta praca, gdyż pomimo przerw wymaganych w pracy kierowcy przez ustawodawcę – transport nienormatywnego lub niebezpiecznego ładunku przez kilka tysięcy kilometrów, nawet najbezpieczniejszymi europejskimi autostradami, wciąż musi być bardzo męczący psychicznie dla każdego, najbardziej nawet doświadczonego kierowcy. Dlatego nie każdy nadaje się do roli kierowcy, gdyż poświęcenie niezbędne do zabezpieczenia swoich przychodów miesiąc po miesiącu, to po prostu czasami zbyt wiele.

Zarobki w Europie i Polsce


Problemem dla polskiego kierowcy jest przede wszystkim fakt, że zachorowanie lub wzięcie urlopu dla spędzenia czasu ze swoją rodziną, może oznaczać stratę rzędu nawet jednego tysiąca złotych za każdy tydzień. Jest to stawka, na którą niewielu może sobie pozwolić, więc presja regularnego stawiennictwa w pracy potrafi niejednego przekonać do szukania zatrudnienia w roli kierowcy, ale za granicą. Tam stawki są zdecydowanie korzystniejsze dla kierowcy. Obecnie w Niemczech kierowca nie może zarabiać mniej niż dziesięć euro za godzinę pracy. Dodatkowo, co przez długi czas było mocno krytykowane przez rząd w Polsce i skutecznie zostało zablokowane – przepisy te miały dotyczyć także przedstawicieli firm transportowych spoza Niemiec, realizujących kabotaż i spedycję międzynarodową na terenie Niemiec. Kierowca przejeżdżający nawet chwilę przez teren Niemiec musiałby więc mieć za ten okres świadczenia pracy na rzecz swojego pracodawcy zapłaconą stawkę zgodną z niemieckimi wytycznymi.  

1 komentarz:

  1. Transport to przyszłość ale trzeba pamiętać jakie formalności i obowiązki niesie za sobą prowadzenie biznesu w takiej branży. Między innymi opłaty drogowe, zwłaszcza przy przewozie towarów za granice. Rozwiązania od https://tollway.pl/ mogą okazać się pomocne w tym zakresie i warto się z nimi zapoznać. Firma obsługuje w tym zakresie większe i mniejsze firmy transportowe, pomaga także w rozliczeniach podatku VAT.

    OdpowiedzUsuń